Posty

Roman z Warszawy

Obraz
Roman z Warszawy Ten chwytliwy tytuł to moje określeniu archetypu absolutnie anonimowego przedstawiciela forów internetowych, który niczym profesorowie (naj)wyższych uczelni posiadł ogromną wiedzę teoretyczną w jakiejś dziedzinie. W tym przypadku w zakresie kolarstwa, ochoczo dzieląc się nią wszem i wobec. Felieton ten traktować będzie o podejściu do naszej pasji od du*y strony. Najpierw była iskra Każdy i każda z nas zaczęli przygodę z kolarstwem na swój sposób. Jesteśmy ludźmi z pasją i to jest piękne, bo stoi za tym milion wspaniałych historii, pomnożone przez tysiące wydarzeń, które zakorzeniły w naszych sercach rower. Ja zacząłem od oglądania wyścigów etapowych do półdrzemki, robionej po powrocie z lekcji w technikum, kogoś zaraził ojciec, a ktoś inny naoglądał się Schurtera czy Sagana i chciał być jak oni. Kiedyś ta iskierka zapaliła się w sercach i w wielu przypadkach trwa do dzisiaj jako stabilny, ciepły ogień podporządkowujący wiele ważnych aspektów z naszego życia. Dzisiaj pl...

Zimowa chandra - gdzie tu miejsce na rower?

Obraz
Zimowa chandra - gdzie tu miejsce na rower? Wiele amatorek i amatorów zadaje sobie pytanie: Co począć zimą, gdy warunki nie sprzyjają jeździe na zewnątrz? Jakie mogą być rozwiązania tego problemu? W tym tekście przeczytacie lekką rozprawę na ten temat oraz poznacie kilka przykładów zasłyszanych w luźno pojętym "środowisku". Ale tylko takich sensownych przykładów. Zimowa chandra Zimowa chandra jest zjawiskiem zmniejszonego zainteresowania, apatii, brakiem energii czy zmniejszeniem chęci do działania. Każdy, nawet najbardziej zmotywowany człowiek, a w naszym przypadku kolarz, posmakuje jej chociaż trochę. Popadanie w nią bierze się z zawężenia możliwości do spędzania czasu wolnego na zewnątrz, zwłaszcza, gdy się do niego przyzwyczailiśmy podczas minionego, nieco przedłużonego sezonu. Właściwie "nieco" nie będzie trafnym określeniem, ponieważ już w lutym mieliśmy dni, gdy termometry wskazywały szesnaście stopni w Krynicy. Wychodzi na to, że jeśli ktoś miał czas i chęć,...

SL5 - czy najbardziej podstawowa Emonda od Treka ma sens?

Obraz
SL5 - czy najbardziej podstawowa Emonda od Treka ma sens? Tak. Jeżeli jesteś tu dla samej odpowiedzi, to proszę. Clickbaitów na tak małym blogu nie uświadczysz. Czy pomimo tej oczywistości nie ma więcej aspektów, które mogą nurtować? Oczywiście, że są, więc ten tekst postara się poruszyć część z nich. Ponadto stwierdzenie o sensie może odnosić się do większości karbonowych rowerów szosowych oferowanych przez wielu znanych producentów - na rynku panuje ostra konkurencja więc w podobnej cenie znajdziesz podobne wyposażenie w Canyonie, Cannondale'u, Orbei itp. Czym w ogóle jest Emonda? Najbliższe rozdziały poświęcę technikaliom dla osób nie znających podstaw w rozróżnianiu modeli, a jeżeli jesteś tu dla dramatu obyczajowego zapraszam trochę niżej. Trek Emonda trzeciej generacji to najbardziej uniwersalna maszyna szosowa amerykańskiego producenta. Taka szosa do sportowej i wydajnej jazdy po górach. Łączy charakter roweru o geometrii wygodnej z osiągami bliskimi ramom aero. Obecnie w of...

Znowu Dare To Be - Piwniczna 2024

Obraz
Znowu Dare To Be - Piwniczna 2024 Ostatnia runda sezonu 2024 w cyklu maratonów organizatora z Tarnowa. Diametralnie zmieniona trasa była bardziej łagodna, ale czy przez to mniej atrakcyjna? Czytajcie, a się dowiecie. Trzech muszkieterów pod Wielkim Rogaczem autor: Tomasz Lalewicz Piwniczna? A gdzie to? Zbliża się październik, a to oznacza, że większość kolarskich serii wyścigowych zmierza ku swoim zakończeniom. Oczywiście nie mówię o przełajach, ale cyclocross poruszę najszybciej jak tylko w jakimś wystartuję. I do zakończeń wracając, Dare To Be kolejny już raz żegna się z rokiem kalendarzowym w Beskidzie Sądeckim. Dokładnie 21 października, nietypowo, bo w sobotę, mieliśmy przyjemność ścigania się po w większości nowej trasie (mówię za siebie, a startuję w Qarterach). Odczucia. Start godzinę wcześniej niż dotychczas (oraz kilka innych czynników) spowodowały, że do Piwnicznej trzeba było pofatygować się już dzień przed wyścigiem. Kto w Piwnicznej był wie, że miejsce rozgrywania tego wy...

Relacja z Dare To Be Maratonu MTB w Ostrowsku

Obraz
Relacja z Dare To Be Maratonu w Ostrowsku. Czy była to najtrudniejsza w tym roku trasa na Maratonie MTB, organizowanym przez Pawła Przybyło i jego ekipę? Odpowiedź znajdziesz w mojej relacji z obecności na gorczańskich szlakach. Jakie zawody? W dniu 01.09.2024 r. odbyła się przedostatnia runda cyklu Dare To Be Maraton MTB. Start i meta oraz biuro zawodów, zlokalizowane jak zawsze na takich zawodach, w jednym miejscu, tym razem znajdowały się przy stadionie piłkarskim LKS Dunajec w Ostrowsku, koło Nowego Targu. Organizatorem była oczywiście firma 2PM Group, ale prowodyrem powstania tej edycji był lokalny zawodnik, prowadzący tu serwis rowerowy - Przemysław Zagata. Zajął się on wytyczeniem oraz zabezpieczeniem tras czy też zebraniem sponsorów, którzy pomogli zaistnieć temu wyścigowi w kalendarzu. Odczucia? Jadąc z Krynicy-Zdrój nie trzeba było wstawać o przesadnie wczesnej godzinie, więc na spokojnie wyruszyliśmy około 7 rano. W starym dobrym stylu, gdzie w aucie jest co najmniej dwóch z...

Przywitanie

 Dzień dobry wszystkim. Witam na blogu, który będzie powstawał: - głównie dla znajomych, - żeby autor mógł wyżyć się piśmienniczo (bo go nosi). Spodziewać się będzie można tu treści głównie kolarskich. Na wszelki jednak wypadek, do jego nazwy dodałem "około", żeby usprawiedliwić bliższe albo dalsze odejście od spraw rowerowych. Będzie tutaj osobiście oraz ogólnie. Będą komentarze sytuacji rynkowych, relacje z wyścigów, w których wezmę udział czy opisy innych wydarzeń. Przede wszystkim nie będzie tu poprawnej polszczyzny, chociaż obiecuję robić co się da, żeby poloniści nie dostali tu palpitacji. I zgodnie z moją życiową dewizą, będę się tu chciał dzielić z Wami głównie pozytywnymi emocjami oraz: Pokazać innym Świat tak pięknym, jak ja go widzę. Miłego czytania.